niedziela, 27 października 2013




 Atmosfera po tych zdjęciach była chłodna jak  mięso z zamrażarki , z tym plusem iż tym razem wszystko nie było przeze mnie i moje humory , które ostatnimi czasy stały się mniej znośne niż zazwyczaj. 
Jechaliśmy 24 km ,żeby zjeść gofra ,po czym dowiedziałam się, że w upragnionym różowym domku  dietetycznej rozpusty już ich nie dostanę. Chcąc ratować sytuację poszliśmy na tiramisu i gorącą czekoladę , która w efekcie końcowym okazała się zwykłym kakao z bitą śmietaną za niezwykłą cenę. W ten dzień wszystko oprócz chęci  
i stylizacji było na "nie".

***

The atmosphere after these photos was as cold as the meat from the freezer, with this plus that this time everything hadn't been through my fault and my humours which became less tolerable than usually.
We went 24 km in order to eat the waffle, what I learnt that in the longed-for pink house of the dietetic debauchery I wouldn't already get them all over. Wanting to save the situation we went for tiramisu and hot chocolate, which in the end final turned out to be the ordinary cocoa with the whipped cream for the unusual price. On that day everything apart from willingness
and my outfit was on "not".








Spodnie|Jeans- House
Lity|Lits-intymna.pl
Koszulka| t-shit- Cheroke(sh)
Ramoneska|Jacket-Mohito
Koszula|Shirt- MM own





7 komentarzy:

  1. pieknie łączysz printy:) Jedna z lepszych moim zdaniem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się ale dobrałabym większy naszyjnik....

    OdpowiedzUsuń
  3. Koszula piękna, tylko te ostatnie zdjęcie nieco prześwietlone:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam pytanie po jakiego uja ci ta koszula? ;>

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny zestaw - paski + kratka, oryginalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. amazing outfit, dear! your style is great)
    i'd love to follow, what do you think? please let me know)

    keep in touch, xoxo
    http://yuliasi.blogspot.ru/
    love, Yulia

    OdpowiedzUsuń
  7. Och teeeee buuuty...

    Zapraszam do obserwowania: www.vacuumshadow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń