niedziela, 14 lipca 2013


Black    Lady

Outfit z kina . Byłam na "Uniwersytecie potwornym" Pierwsza część  mnie zauroczyła. Stwierdziłam, że nie ma nic bardziej kochanego niż mała "Bu" .To było kiedyś , teraz (niestety/stety ?) dzieci lubię oglądać tylko z daleka , obcować z nimi mogę góra piętnaście minut dlatego też  nie brakowało mi jej w drugiej części  . Jak zwykle Wazowski i  Sullivan  rozbroili mnie w trybie natychmiastowym . Już niedługo szykuje się kolejna bajka , którą mam zamiar obejrzeć ! To "Despicable me 2" <3 Może wydaję Ci się teraz najbardziej infantylną dwudziestolatką jaką  czytałaś ostatnimi dwoma laty ale to jest słabość o której musisz wiedzieć . Kocham wszystko co wyszło spod skrzydeł  PIXAR'a i Disney'a .  A teraz przejdę do samego outfitu , który to towarzyszył mi podczas półtorej godzinnego seansu ze "Shlushy" w ręku . (Btw , serdecznie nie polecam . Smakuje jak chemiczna papka ) Patrzę na te zdjęcia i cały czas zastanawiam się na jakie licho ubrałam się tak klasycznie do kina ? Nie dość ,że do kina to jeszcze na  bajkę !? 

Może to mój podświadomy głos pokazał mi w ten sposób ,że jestem za stara na niektóre sprawy ? Trudno, widocznie nie potrafię go posłuchać. 







KOLCZYKI :  House
TOP : Mohito 
LEGINSY : Calzedonia
BUTY : CCC
CUFFS : House
KOPERTÓWKA : Top Secret




Życzę Ci wspaniałego dnia ! 








8 komentarzy:

  1. Angela co ze studiami ? dostalas sie na to aktorstwo ? udalo sie ? :) napisz notkę o tym jak Ci poszla matura :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknisia <3 Nareszcie się doczekałam :)
    Ten zestaw idealnie komponuje się z Twoją urodą :) Nic dodać, nic ująć . Rewelacja ! B.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezu Kochana jaka jestem podekscytowana Tobą i tymi zmianami:* Pięknie wyglądasz, blog jest naprawdę przewspaniały :*

    OdpowiedzUsuń
  4. jesteś cudowna.. :*

    pewien wielbiciel .

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wyglądasz moja miłości... Kocham cie twój Marcyś:* (otunczi)
    Kocham ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Kobieta z klasą!
    Niesamowicie podoba mi się brak przepychu i delikatne podkreślenie całości biżuterią. Outfit rzeczywiście bardzo poważny, klasyka połączona z prostotą, co bardziej pasuje na oficjalne wyjścia :D Ale cóż, z wewnętrznym głosem się nie wygrasz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow...super,tylko te włosy...końcówki niezdrowo wyglądają ;(
    Pozdr.. :)

    OdpowiedzUsuń